czwartek, 21 lipca 2016

{175} Altered Jar- Steampunk Retro style

Witajcie Moje Kochane !Jak się miewacie? Ja bardzo dobrze Kochane choć czasu to mi nie starcza niestety :( Mało Was odwiedzam, ale muszę dopiąć wszystko na ostatni guzik żeby o niczym nie zapomnieć przed wyjazdem. Wczoraj skakałam z radości, gdyż otrzymałam zdjęcie swojej sukni ślubnej, która była szyta na wymiar na zamówienie według mojego własnego projektu. Tak 'skromnie' mówiąc jest po prostu OSZAŁAMIAJĄCA! Dokładnie taka jaką chciałam, taka o jakiej marzyłam. Nie mogę się doczekać przymiarki ! Muszę Was niestety znowu prosić o cierpliwość bo dopiero zobaczycie mnie w niej na zdjęciu z dnia Ślubu hihih.
Dzisiaj Wam pokażę coś czego wcześniej jeszcze nie robiłam, a mianowicie Alternowanie przedmiotów. Ozdobiłam go 'resztówami' ze swoich niektórych zapasów, pobawiłam się mediami  i wyszedł mi nowy słoiczek w stylu steampunk :) Zapraszam do oglądania










Jak zawsze mam wielką nadzieję, że Wam się spodoba, tak jak moja ostatnia bransoletka z której jestem bardzo zadowolona. Media i ozdoby jakich użyłam w tym Altered Jar kupicie w moim ulubionym sklepie retrokraftshop>>>>KLIK

Moją pracę zgłaszam na wyzwania w Pomorze Craftuje >>>>KLIK



na wyzwanie w 13arts >>>KLIK



and also to a challenge with sandee-and-amelie<<<KLIK




Jak wiecie Kochane udało mi się wygrać główną nagrodę w Szufladzie i otrzymałam wspaniały zaszczyt zaprezentowania się na blogu. Jeśli macie ochotę poczytać i przejrzeć jeszcze niektóre moje prace to zapraszam serdecznie na tego linka KLIK>>>>>>>>>>>>



A na koniec porcyjka moich zdjęć. W końcu odważyłam się i założyłam swojego instagrama, jakby ktoś chciał to zapraszam :) 





Moja codzienna stylówa :) Przyciemniłam również moje ombre aby bardziej zlewało się z moimi naturalnymi włosami. No i to by było na tyle Kochane. Zobaczymy się w sierpniu, trzymajcie się cieplutko i proszę Was o modlitwę o Moją Jagódkę Kochaną, która przeżywa teraz nie wyobrażalny czas w życiu...
Całuję Was mocno , Wasza Szymka






poniedziałek, 11 lipca 2016

{174} Aztecka Bransoletka

Witajcie Moje Kochane Perełki! Jak się miewacie? U mnie jakoś leci, strzyga powoli puszcza tak jak pisałam w ostatnim moim poście. Mojego Kochanego Szymcia opuściła całkowicie, więc mnie bardzo wspiera, aby i mnie w końcu dała spokój i poszła w las haha :) Mam teraz bardzo napięty terminarz, dużo papierkowej roboty, parę zdjęć do zrobienia i mnóstwo przygotowań. Jak wiadomo do czego hihih :) Bardzo mnie to ekscytuję Kochane Moje gdyż mój organizer napełnia się praktycznie każdego dnia. Dzisiaj w końcu Wam pokażę nad czym pracowałam przez ostatnie jedenaście dni, specjalnie na wyzwanie w Modelina Moje Hobby. Od jakiegoś czasu myślałam o zrobieniu piórek z modeliny i proszę ! Wyzwanie pojawiło się jakby na moje życzenie hahah :) Tak też zabrałam się do roboty i stworzyłam bransoletkę obtoczoną piórami, a akcentem tego wszystkiego jest 'wykuta' w kamieniu twarz. Zapraszam do oglądania.










A tak prezentuję się na mnie :) 






Bransoletkę wykonałam w całości z modeliny na bazie drewnianej bransoletki do decu. Efekty kolorystyczne uzyskałam używając różnych kolorów modeliny, dodatkowo mediując całość washami i dry farbkami do dry brushingu. Mam nadzieję że Wam się spodoba :)

Branzoletkę zgłaszam na wyzwanie w Modelina Moje Hobby>>>>>KLIK





A teraz lecę bo muszę się zoorganizować i rozplanować sobie najbliższy czas jakoś skrupulatnie, bo przez tą całą strzygę nieco rozkojarzona się zrobiłam. Odwiedzę Was jutro wieczorkiem :) Buziaczki Kochane :*


niedziela, 10 lipca 2016

{173} Wielowarstwowa Kartka dla Mamy Teściówki

Witajcie Moje Kochaniutkie! Już tydzień się zbierałam, aby jakiegoś posta wstawić, ale niestety Strzyga nadal siedzi mi na plecach :( Myślę, że i tak już jest lepiej i mam przeczucie, że już odpuszcza to troszkę Weny mi zabrakło na pisanie. Tworzyć tworzę, otóż robię takie pierzaste małe coś na pewne wyzwanie :) A tym bardziej ostatnio spotkała mnie taka niespodzianka, że aż skakałam z radości, ale o tym pod koniec posta, więc bądźcie czujne :)
Kochane Moje.... przede wszystkim pragnę Wam serdecznie podziękować za wszystkie słowa otuchy i porady. Wsparcie jakim mnie obdarowałyście jest dla mnie bardo cenne i tak bardzo się cieszę, że mogę na Was polegać. Wszystkie Wasze ciepłe słowa otuliły mnie jak kołderka z chmurki:) Dziękuję Wam ślicznie, że jesteście ze mną i aż ciepło mi na sercu, gdy o tym mówię. Do prawdy mnie to wzrusza i dziękuję Wam wszystkim! A tak na marginesie, znajomych sobie odpuściłam. Rozmawiałam z moją bardzo dobrą koleżanką i potwierdziły się moje obawy wobec tej grubki osób, dlatego też podziękowałam za taką znajomość. Zmieniając już moje gadanie na lepszy temat -
dzisiaj pokażę Wam jaką zrobiłam karteczkę na Urodziny dla mojej Mamy Teściówki






Karteczka jest w pastelowych kolorach i posiada wiele warstw. Bardzo chciałam umieścić delikatny i dziewczęcy obrazek otoczony wiankiem kwiatów. I jak Wam się podoba taka delikatna karteczka?
Moją karteczkę posyłam na wyzwania w CraftMoly>>>KLIK

wyzwanie w Filigranki >>>KLIK


oraz Scrap N Skill>>>KLIK z wybranymi mediami z Bingo :)
czyli media,kwiaty,vintage,warstwy,napis i tusz


A na koniec mały deserek!
Moje marzenie się spełniło!!!! Otóż nadszedł i mój szczęśliwy dzień i wygrałam wyzwanie w Szufladzie otrzymując banerek!!!! KLIK>>>>>



Huraaaaa!!!Ale ja się cieszę :) Niesamowite uczucie :) Zachęcam wszystkich do brania udziału w wyzwaniach. Ja myślałam, że nigdy mi się nie uda, a tutaj taka niespodzianka ! :) Dziękuję Serdecznie projektantkom Szuflady za wyróżnienie mojej pracy, jestem bardzo szczęśliwa :)!

Ostatnio robiłam sesję zdjęciową i podzielę się z Wami zdjęciem, więcej znajdziecie u mnie na stronie na Facebooku :)







A teraz uciekam Kochane Moje, Dziękuję Wam za wszystko ! Jutro do Was zajrzę bo czas spać :) Buziaczki :* 




niedziela, 3 lipca 2016

{172} Kartka Steampunk po Męsku

Witajcie Moje Perełeczki :) Jak się miewacie? Dziękuję Wam ślicznie za wspaniałe komentarze jakimi mnie obdarowywujecie, jesteście moimi gwiazdkami. Zdecydowałam się na tatuaż, ale dopiero po urlopie :) Wiem, że Wy macie bardzo podzielone zdania na ten temat, ale u nas to jest bardzo normalne. Otóż nasza cała rodzina ma na sobie tatuaże, włączając w to nasze Mamusie :) Akurat w Irlandii jest to duży plus, gdyż tu ciężko znaleść osobę, która nie miałaby choć jednego tatuażu, no ale nie ważne, każdy ma swoje zdanie i trzeba to uszanować:)
Ostatnio mam bardzo zły humor,jestem przybita i bardzo wrażliwa na wszystko...och tak, przyszła co roczna tak zwana 'strzyga'. A to wszystko przez pogodę... Mój Szymcio ma to samo i jesteśmy obydwoje strasznie zrezygnowani. Przesypiam pół dnia, źle się czuję, mam światło wstręt i nie mogę patrzeć przez okno, gdzie ciągle leje, jest zimno i wieje wiatr. Lato już na dobre się skończyło i musiałam wyjąć swoją przeciw deszczową kurtkę. Jestem na prawdę tak zrezygnowana, że nie widzę sensu w swoim tworzeniu. Przestały podobać się moje prace, o rysowaniu już nie wspomne.....Już mi się nie chce. :( Zamiast cieszyć się wyjazdem, to najchętniej bym tylko spała. Tragedia...mam nadzieję, że mi to szybko minie. Poza tym jeszcze zdenerwowałam się na pewne osoby. Powiedzcie mi tutaj czy ja przesadzam.... Pewna grupka osób męczyła mnie o spotkanie na kawę, jednakże nie miałam kiedy się spotkać, gdyż miałam natłok pracy, więc zaproponowali, abym się odezwała kiedy będe miała czas. Tydzień temu jedną osobę z tej grupki spotkałam na mieście i umówiłam się, że na fejsie się zgadamy i wybadamy dzień i godzinę gdzie i komu pasuję. Oznajmiłam przy tym, że mi każdy dzień pasuje, ta osoba powiedziała do mnie dokładnie to samo! Tak też po dwóch dniach napisałam do tej grupki osób prosząc o spotkanie, ale spotkałam się z wymigiwaniem, słowami takimi jak ' nie wiem kiedy będzie mi pasować'. No to przepraszam, ale ja mam wiedzieć? Jedna osoba, nawet nie pofatygowała się odpowiedzieć. Jestem zniesamczona...ale to nie wszystko. Po długich godzinach gdybania, napisałam żeby ustalili jaki dzieć i godzina im pasuję, a ja się dostosuję. Co otrzymałam? Otrzymałam odpowiedź o treści' że przecież to ja się chce spotkać i to mój obowiązek żeby wymyśleć datę'. Padłam i postanowłam usunąć się z konwersacjii bo to nie na moje nerwy....Czy ja tutaj przesadzam? Być może i tak, ale strasznie mie to irytowało...a wiecie dlaczego tak się zachowują? Otóż zmienili się wobec mnie kiedy dostałam pracę jako nauczycielka i zazdrość ich zniszczyła. Kiedy to usłyszałam, nie chciało mi się wierzyć, że można być tak okropnym, ale teraz już mam pewność....Och Boziuuu, wybaczcie mi te żale, ale jakoś czułam potrzebę wyrzucenia z siebie trochę tej złości ze strzygi :/

Na konieczną zmianę tematu przychodzę do Was z kartką, którą wykonałam na urodziny dla naszego Kumpla Artura, który ma urodziny we Wtorek, ale chyba on i tak nie wchodzi na mojego bloga , więc zaryzykuję hihi :)






Podarłam parę papierów, zmediowałam tuszami i mgiełkąi użyłam tekturek z restrokraftshop :)
Kartkę posyłam na wyzwania w Przydasie Pasjonaty>>>>KLIK

Studio75>>>KLIK


and to sandee-and-amelie>>>>KLIK



A teraz uciekam do łóżeczka spać, wybaczcie mi za te zwierzanie się, ale u Was zawse mogę znaleść tyle wsparcia :( Buziaczki